31 sierpnia 2023 r. odbędzie się posiedzenie sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, na które zostali zaproszeni Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Komendanta Głównego Policji oraz szefa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Temat posiedzenia będzie informacja ministra spraw wewnętrznych w sprawie incydentu z udziałem policyjnego śmigłowca podczas pikniku w Sarnowej Górze.
Podczas tej komisji Lewica będzie się domagała odpowiedzi na 6 następujących pytań:
- Kto zdecydował o tym, że śmigłowiec przyleciał na piknik w Sarnowej Górze?
- Kto opłacił koszt przelotu?
- Jakie są koszty naprawy śmigłowca?
- Czy za sterami śmigłowca siedział pilot, który w 2009 r. spowodował katastrofę śmigłowca wojskowego, w wyniku której zginął jeden z pasażerów tego lotu?
- Czy to jest normalna procedura, że osoby, które mają pełnienia danej funkcji szkolą pilotów policyjnych śmigłowców?
- Czy był i kto zatwierdził plan ochrony pikniku w Sarnowej Górze?
Dlaczego pytania są skierowane głównie do ministra Wąsika, odpowiedział poseł Wiesław Szczepański. - Za nadzór nad polską policją odpowiedzialny jest pan minister Maciej Wąsik. Śmigłowiec był policyjny i z jego dyspozycji tam poleciał, w związku z tym odpowiedzialność za te wydarzenia spada na Komendę Główną Policji oraz ministra, który ją nadzoruje – ocenił przewodniczący Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.
PiS chce zamieść sprawę śmigłowca Black Hawk pod dywan
- Wszystko wskazuje na to, że premier wraz z całym obozem rządzącym chcą zamieść sprawę śmigłowca Black Hawk pod dywan. A wiele wskazuje na to, że mieliśmy do czynienia z nielegalnym wykorzystaniem policyjnego sprzętu. Widać to wyraźnie po zachowaniu ministra Wąsika, ministra Kamińskiego oraz szefa rządu Morawieckiego, wszyscy oni schowali głowę w piasek i udają, że się nic nie stało – mówił poseł Krzysztof Gawkowski.
- Fakty temu przeczą, pan Wąsik przyznał się, że śmigłowiec do Ciechanowa sprowadził na własne życzenie, jako element kampanii wyborczej, bo przecież stamtąd startuje. Mamy do czynienia z wyparciem przez Komendę Główną Policji tego, że na pokładzie śmigłowca był szef szkolenia w policji, który wcześniej doprowadził do katastrofy. Cały czas nie mamy informacji czy zatwierdzony został plan ochrony, który zezwalałby śmigłowcowi latać nad głowami uczestniczących w pikniku ludzi. Warto przypomnieć, że przelot tego śmigłowca spowodował nie tylko zerwanie kabli, ale płacz dzieci i ucieczkę rodziców. Od utraty zdrowia lub śmierci było o krok – stwierdził szef KP Lewica.
- PiS w tej kampanii wielokrotnie mówiło, że troszczy się o bezpieczeństwo odmieniane przez wszystkie przypadki to jest pusty slogan. Premier powinien zdymisjonować ministra Wąsika, powinien wyrzucić go z rządu. Do cholery, nie może być tak, że pikniki ktoś sprowadza na własne życzenie sprowadza śmigłowiec, a potem mówi, że nic się nie stało, chociaż mogła wydarzyć się tragedia – oświadczył.
- Jeżeli premier nie chce rozliczyć pana Wąsika za użycie śmigłowca jako gadżetu wyborczego, to w imieniu obywateli niech zrobi to sejmowa Komisja Spraw Wewnętrznych i Administracji na wniosek Lewicy – zapowiedział.