Lewica koncentruje się na swoim programie w tej kampanii. Mówimy o mieszkaniach, prawie pracy, prawa kobiet, świeckim państwie. Dzisiaj chciałbym jednak Was przestrzec realnym niebezpieczeństwem, które dzisiaj wisi nad Polską – rządem w skład, którego wejdą panowie Mentzen, Braun i Koriwn-Mikke.
Ta zbieranina pod szyldem „Konfederacja” może dostać ster władzy w Polsce. Jest jasno to, że PiS nie jest w stanie rządzić Polską samodzielnie, to również widać po ich kampanii. Niestety to oznacza, że bardzo realnym zagrożeniem jest to, że przygarną skrajną prawicę Mentzena i Korwina-Mikke i razem będą niszczyć Polskę. Wspólnie będą rozmontowywać kolejne obszary polskiego państwa i będą zagrożeniem dla praw kobiet, praw człowieka i europejskiej przyszłości Polski w Unii.
Temu niebezpieczeństwu trzeba zapobiec. To w Zielonej Górze, w Krakowie, w Warszawie i we Wrocławiu będzie szła walka czy ten kolejny mandat przypadnie Lewicy, czy też Konfederacji, która wspólnie z PiS-em będzie miała większość, czy też władzę będzie sprawować rząd, w którym kluczowa będzie Lewica.
Od tego będzie zależała przyszłość naszego kraju, ta europejska i demokratyczna. Dlatego tak ważne jest to, aby w tych wszystkich okręgach Lewica wygrała z Konfederacją. Lewica, która jest gwarancją Europy, praw człowieka oraz szacunku dla praw kobiet.
Na sejmowych korytarzach słychać nierozsądne pomysły, aby demokratyczna opozycja wchodziła jakieś alianse ze skrajną prawicą i tworzyła z nią rząd. One pojawiają się z braku rozsądku, a nie złej woli, ale pragnę powiedzieć to jednoznacznie: Lewica nie wejdzie do rządu z brunatnymi, nie będzie w jednym rządzie z panami Mentzenem, Braunem i Mikke. Uważamy, że Konfederacja to nie jest mniejsze zło, ale realne zagrożenie dla praw kobiet i praw człowieka oraz europejskiej przyszłości. Lewica chce rządu demokratycznego, prospołecznego, który szanuje prawa kobiet.
Adrian Zandberg, poseł
Zielona Góra, 8 września 2023 r.