Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Drogie koleżanki, siostry i aktywistki - dziękuję, że jesteście dzisiaj z nami!
Zakaz aborcji w Polsce nie działa. Obowiązujący od ponad 30 lat fałszywy i zakłamany tzw, kompromis, pozbawiający nas Polki prawa do decydowania o sobie, nie działa.
Aborcja była jest i będzie! Jedna kobieta na trzy w Polsce miała aborcję. Jestem jedną z nich i myślę, że nie jestem dziś tutaj sama.
Jedna na trzy, a większość z tych aborcji to aborcje farmakologiczne, wykonane takimi tabletkami. Może je dziś wykonać każda osoba, która tego potrzebuje, we własnym domu. Zamawiając przez internet z Women Help Women, tak jak zrobiłam to ja. Aborcję farmakologiczną można zastosować zaraz po stwierdzeniu ciąży, a więc już w pierwszych tygodniach jej trwania. Dzięki czemu można bezpieczniej przerwać ciążę. Miliony osób przeprowadzają aborcję we wczesnym etapie ciąży i nie zaobserwowano u nich żadnych długoterminowych negatywnych skutków dla ich zdrowia.
Zakaz aborcji w Polsce nie działa, a takie osoby jak ja są na to dowodem. Zakaz aborcji w Polsce nie działa i wiedzą o tym pomagające w nich aktywistki i działaczki organizacji pozarządowych. Nie wiem czy wszystkie są tutaj z nami, ponieważ nie wszystkie otrzymały dzisiaj zgodę od marszałka Hołowni na wejście na galerię. Podobno powodem są jakieś limity, limity w otwartości i uśmiechu, o których pierwsze słyszę.
A przecież to u tych działaczek i ich organizacji państwo polskie zaciągnęło ogromny dług, który czas spłacić. Nie mówię teraz o tych 50 mln zł, spłacicie wreszcie dług wobec nas kobiet, abyśmy mogły wreszcie decydować o swoim życiu, zdrowiu i ciele zgodnie z prawem, bo i tak to robimy.
Przez te wszystkie lata padło już wiele słów, czy też wykrzyczane na protestach. Pragnę, aby raz jeszcze to wybrzmiało: aborcja to podstawowe prawo człowieka, prawo kobiety do podjęcia decyzji o swoim ciele, zdrowiu i życiu. Aborcje były, są i będą, tak długo jak będą potrzebne. Aborcja jest jednym z najczęściej stosowanych zabiegów medycznych na świecie i najczęstszym zabiegiem ginekologicznym.
Czas najwyższy, aby po 30 latach zakłamania, hipokryzji i dyskryminacji oraz karania za empatię, czas uchwalić projekt Lewicy o liberalizacji prawa do przerywania ciąży.
Katarzyna Ueberhan, posłanka
Sejm, 11 kwietnia 2024 r.
Debata o dopuszczalności przerywania ciąży